Kaloryfery, które dają tak przyjemne ciepło w zimie, niestety nie są reprezentacyjne. Prawdziwą zmorą architektów wnętrz są grzejniki w starym budownictwie, czyli brzydkie żebra, które często są dodatkowo nieudolnie pomalowane farbą. Kaloryfery, które nie mają ładnego wyglądu można jednak zakryć, dzięki czemu z brzydkiego elementu wnętrza staną się dekoracją.
Jak zamaskować kaloryfer w salonie?
Osłony, które mają za zadanie zamaskować grzejnik można kupić gotowe w sklepie, zamówić na wymiar, albo wykonać własnoręcznie. Taką obudowę koniecznie trzeba pomalować na odpowiedni kolor, aby całość pasowała do wystroju i stylu, w jakim urządzony jest pokój. Niektóre ażurowe modele są małymi dziełami sztuki, które wprowadzają do mieszkania fantastyczny klimat. Świetnym pomysłem są osłony, które posiadają wewnątrz podświetlenie. Lampki schowane za ażurową osłoną w zaciemnionym pokoju nadają niesamowity, romantyczny nastrój. To także alternatywa dla zwykłego oświetlenia podłogowego, lub kinkietów.
Jak zamaskować kaloryfer żeliwny w pokoju dziecka?
Ciekawy, kolorowy kamuflaż na grzejnik może ubarwić również pokój dziecka. Jeżeli posiadasz odpowiednie narzędzia możesz sam wykonać taką osłonę. Najlepiej zaadaptować do tego płytę MDF, lub gipsowo-katonową. W wybranym materiale trzeba wyciąć wzory, które spodobają się dziecku (np. zwierzątka) i pokolorować nietoksycznymi farbami. Dekoracja nie tylko skutecznie ukryje niechciany widok, ale oprócz tego będzie świetnym prezentem dla malucha. Większość osłon dostępnych w sklepach ma bardzo podobną konstrukcję przypominającą swoim wyglądem szafkę. Niektóre z nich są dodatkowo wyposażone w półkę, która ma wymiar praktyczny. Z reguły jednak to drewniana rama z perforowanym frontem. Niektóre modele są jednak są produkowane w nietypowych kształtach - w formie figur geometrycznych, czy motywów roślinnych. Przy wyborze osłony warto zastanowić się nad materiałem, z którego jest wykonana. Produkowane są z drewna, płyt wiórowych, bambusa, a nawet tkaniny i papieru. Nie można jednak zapominać o tym, że kaloryfer ma przede wszystkim wymiar praktyczny, zatem wybrana obudowa musi być funkcjonalna i swobodnie przepuszczać ciepłe powietrze do wnętrza.
Jak ukryć kaloryfer w przedpokoju?
W przedpokoju zazwyczaj chcemy mieć bardzo elegancko i przede wszystkim schludnie. W końcu jest to pierwsze pomieszczenie, do którego wchodzą nasi goście. Brzydki kaloryfer może natomiast sprawić, że nie do końca będzie to wyglądało tak, jak byśmy tego oczekiwali. By nie zepsuło to pierwszego wrażenia u naszych gości, możemy zamówić sobie specjalną osłonę na kaloryfer. Dzięki temu będzie on zabudowany. Na takiej osłonie, która wystaje poza obręb kaloryfera, zawsze możemy także coś postawić. Przykładowo roślinkę, której nie przeszkadzają wysokie temperatury.
Jak zamaskować kaloryfer w kuchni?
W kuchni natomiast możemy skorzystać z niego innego pomysłu niż osłona. Zazwyczaj meble kuchenne są wykonywane na zamówienie. Taka zabudowana kuchnia bowiem jest bardziej funkcjonalna, a nam zazwyczaj zależy na dużej ilości szafek. Możemy wówczas zabudować także kaloryfery, które znajdą się za meblami. Na blacie natomiast wmontowane zostaną proste kratki pasujące pod względem kolorystycznym, które będą przepuszczały ciepłe powietrze.