Rozmieszczenie gniazdek elektrycznych i określenie ich ilości w danym pomieszczeniu to temat, który przy okazji budowy lub remontu domu, bardzo często traktowany jest "po macoszemu". Jest to jednak oczywisty błąd. Właściwe rozplanowanie gniazd pozwoli bowiem uniknąć wielu problemów w przyszłości. Na co zwrócić szczególną uwagę przy montażu instalacji elektrycznej? Przyjrzyjmy się temu nieco bliżej.
Ile gniazdek elektrycznych powinno być w jednym pomieszczeniu
W przepisach prawa budowlanego nie znajduje się żaden konkretny zapis, który limituje ilość gniazdek elektrycznych. Czy oznacza to, że należy przyjąć zasadę "im więcej, tym lepiej"? Faktem jest, że zbyt mała ilość gniazdek jest prawdziwym utrapieniem, wiąże się bowiem z koniecznością stosowania niezbyt praktycznych i funkcjonalnych przedłużaczy, jednak stosowanie zbyt dużej liczby kontaktów też nie jest właściwym wyjściem. Po pierwsze zwiększa to koszty i psuje estetykę ścian, a po drugie może doprowadzić do przeciążenia instalacji elektrycznej. Zanim zatem przystąpisz do planowania rozmieszczenia gniazd, koniecznie określ swoje potrzeby. Ilość to jednak nie wszystko. Instalacja elektryczna powinna spełniać wszelkie normy i standardy bezpieczeństwa. Stawiaj zatem na gniazda pochodzące wyłącznie od uznanych producentów, jak np. Ospel.
Ilość gniazdek zawsze powinna być dostosowana do funkcji pomieszczenia i indywidualnych potrzeb, jakie z niej wynikają. W nowoczesnej kuchni pracuje wiele urządzeń elektrycznych, zatem zastosowanie 7-8 gniazdek, w żadnym wypadku nie będzie przesadą. Sprawa wygląda nieco inaczej w przypadku salonu. Większość z nas najczęściej dzieli pokoje na tzw strefy - strefa komputerowa, telewizyjna itd. Zrób inwentaryzację swojego sprzętu elektronicznego. Jeżeli korzystasz z rozbudowanego zestawu audio i kina domowego, może się okazać, że 10 gniazdek to za mało.
Artykuł przygotowany we współpracy z portalem o domu, ogrodzie i majsterkowaniu hobbydom.pl